Tatry, Kasprowy Wierch – miejsce, które samo w sobie jest spektakularne, ale potrafi również postawić fotografa i parę młodą przed nie lada wyzwaniem. Sesja Elwiry i Michała była jednym z tych momentów, kiedy człowiek zastanawia się: "Czy to ma sens?" Warunki były wymagające – zimno, wiatr, brak ciekawego światła. A jednak, nie poddaliśmy się.

Co zrobić, gdy warunki nie sprzyjają?

Czasem trzeba przyjąć rzeczywistość taką, jaka jest, i poszukać w niej piękna. W takich chwilach kluczowe są:

• Elastyczność – zmienianie planu w locie, szukanie nowych kadrów, które podkreślą emocje, a nie krajobraz.
• Zaufanie – jeśli para ufa fotografowi, nawet w trudnych warunkach można stworzyć coś wyjątkowego.
• Cierpliwość – czasem wystarczy poczekać kilka minut, aby złapać ten jeden idealny moment.

Ostatnie minuty sesji – walka do końca

Zimno przenikało przez ubrania, a gęste chmury przysłaniały widoki, które mogłyby stać się bajecznym tłem dla naszej sesji. Byliśmy już na końcówce, kiedy przyszło do mnie jedno słowo: determinacja. Wiedziałem, że mimo trudności muszę wycisnąć z tych ostatnich minut jak najwięcej. Nie było magicznego zachodu słońca ani spektakularnych promieni przedzierających się przez chmury. Były za to emocje, bliskość i prawdziwa miłość – to, co w fotografii jest najważniejsze.

Czy się udało?

Nie było łatwo, ale kiedy zobaczyłem efekty tej sesji, wiedziałem, że warto było się nie poddawać. To właśnie te chwile, kiedy mimo trudności nie rezygnujemy, przynoszą najlepsze rezultaty. Zdjęcia Elwiry i Michała pokazują nie tylko ich miłość, ale też to, jak piękne mogą być kadry uchwycone w najmniej sprzyjających warunkach.

Jeśli planujecie sesję w górach – nie bójcie się wyzwań! Czasem to właśnie one sprawiają, że zdjęcia nabierają niepowtarzalnego charakteru. Jeśli chcecie stworzyć swoją historię w wyjątkowym miejscu – zapraszam do kontaktu! Razem stworzymy coś, co zostanie z Wami na zawsze.