Mariola i Krystian - sesja w Dolomitach


To jedna z tych sesji na którą szykowałem się od dobrych paru lat.

Wyjątkowa trudna technicznie, dużo kilometrów do przejścia, ale podołaliśmy zadaniu.

Przy takich sesjach wsparcie drugiego fotografa jest naprawdę potrzebne. Dziękuję Paweł Skwirut Fotografia za walkę tam na miejscu i mnóstwo świetnych zdjęć z backstage.

A odnośnie samych miejsc… Na sesję mieliśmy tylko dwa dni, więc nasz plan okroiliśmy jedynie do tych najpiękniejszych i najciekawszych miejsc. Niektóre być może nawet już znacie Lago di Braies, Tre Cime di Lavaredo, Seceda.

To był świetny wypad !  Zapraszam do zdjęć.