Marta i Grzesiek - ślub plenerowy na zamku w Krasiczynie
W niezwykle malowniczej scenerii zamku w Krasiczynie miałem zaszczyt i ogromną przyjemność uczestniczyć w jednym z najpiękniejszych momentów w życiu Marty i Grześka — ich sakramentalnym „Tak”!
To był dzień pełen wzruszeń, czułości i autentycznych emocji. Ceremonia miała wyjątkowo intymny charakter — wraz ze mną obecnych było jedynie sześć osób, co sprawiło, że wszystko miało jeszcze głębszy, bardziej osobisty wymiar.
Magia tego miejsca, cisza zamkowych krużganków i spojrzenia pełne miłości stworzyły atmosferę, której długo nie zapomnę.
Zapraszam Was do obejrzenia zdjęć — niech opowiedzą tę historię lepiej niż słowa
 


























































































































