Monika i Michał  - sesja ślubna w Krakowie



Ich sesja to spacer przez miasto, które dobrze znają i z którym wiele ich łączy. Zaczęliśmy pod nowoczesnym Unity Tower — w miejscu, gdzie szkło i beton spotykają się z przestrzenią i światłem. Potem przeszliśmy przez ulice Starego Miasta, gdzie między brukiem a kamienicami słychać echa historii i śmiechu turystów.


Na zakończenie trafiliśmy na Kazimierz — pełen klimatu, kolorów i zapachów, które zatrzymują na dłużej. Ostatnie kadry powstały przy kładce Bernatka, gdy wieczór powoli otulał miasto.

To była sesja pełna kontrastów — nowoczesności i klasyki, ruchu i zatrzymań. I choć to Kraków grał w tle, najważniejsza była ich bliskość.