Natalia i Łukasz - sesja w Bieszczadach
Jesienne Bieszczady mają w sobie coś wyjątkowego — ciepłe światło, złote liście i ciszę, która sprzyja byciu naprawdę razem. To właśnie tam Natalia i Łukasz postanowili zatrzymać swój ślubny czas — z dala od zgiełku, wśród natury, która jakby zwalniała specjalnie dla nich.
Spacerowaliśmy górskimi ścieżkami, gdzie kolory mieniły się jak ogień, a wiatr niósł zapach mokrego lasu i wilgotnej ziemi.
Słońce co chwilę znikało za chmurami, by zaraz potem znów rozświetlić krajobraz. Na szczęście, w kulminacyjnym momencie, złote promienie przebiły się przez niebo — i właśnie wtedy powstały nasze ostatnie kadry.
 







































